Następnie wróciłam do onkologa i musiałam poddać się radioterapii, która nie przyniosła żadnych efektów, ponieważ guz pojawił się ponownie, co wymagało kolejnej operacji. Potem trafiłam na oddział rehabilitacyjny i tam miałam okazję poznać człowieka, który odmienił moje życie. Powiedział mi, że ma raka nerki. Po nieudanej operacji dawano mu od 3 do 4 miesięcy życia.
Potem spotkał kobietę, która opowiedziała mu o pewnej roślinie i metodzie jej przygotowywania do leczenia. Roślina zwana czarnym bzem jest krzewem, który rośnie na pustyniach, wzdłuż rzek i dróg wiejskich, a także w lasach. Owoce bzu czarnego wyglądają jak borówki i mają niemal taką samą wielkość. Można je zbierać pod koniec sierpnia – na początku września.
Przepis domowy:
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT